Każde niemowlę potrzebuje bardzo dużej ilości snu w ciągu doby. Najmłodsze dzieci muszą odpoczywać nie tylko w nocy, ale także i podczas dnia. Na procesy regeneracyjne przeznaczają przeważnie nawet kilkanaście godzin i jest to zupełnie normalne. Problem pojawia się w momencie, gdy niemowle nie śpi w dzień i ogranicza się wyłącznie do wieczornego bądź nocnego odpoczynku. A w godzinach przed czy popołudniowych marudzi, jest zmęczone, a mimo tego nie potrafi zasnąć. Kiedy powinien być to powód do niepokoju, a kiedy jest to jednak naturalna reakcja dorastającego i rozwijającego się organizmu, który z czasem zaczyna potrzebować coraz mniejszej ilości wypoczynku?
Ile powinno spać małe dziecko?
Najmłodsze szkraby, które nie ukończyły jeszcze nawet trzeciego miesiąca życia, powinni spędzać w swoich łóżeczkach ok. 16 godzin na dobę. „Największe” śpiochy mogą potrzebować na regenerację osiemnastu godzin, a dzieci nieprzepadające za odpoczynkiem – wyłącznie czternastu godzin. Gdy maluch zaczyna rosnąć i osiąga wiek od trzech do sześciu miesięcy, zmniejsza się jego zapotrzebowanie na wypoczynek. Czas snu zostaje więc skrócony o te dwie czy trzy godzinki, a jeszcze bardziej wyraźnej zmianie ulega, gdy dziecko kończy już jeden roczek. Potrzebuje wtedy do regeneracji ok. dwunastu godzin, więc teoretycznie nie musi spać w ciągu dnia. Czy jednak aby na pewno? Czy taki wypoczynek odbywający się wyłącznie w ciągu nocy pozwoli dziecku cieszyć się prawidłowym zdrowiem, dobrym samopoczuciem i sporą ilością energii do zabawy i nauki?
Niemowle nie śpi w dzień. Jak je do tego zachęcić?
Różne są metody postępowania z dziećmi, które nie chcą spać w ciągu nocy. Początkowo rodzice starają się z tym jakoś zawalczyć. Kładą dziecko do łóżeczka o różnych porach dnia, przygaszają światło w jego pokoiku i po prostu czekają. Niemowlak błyskawicznie zaczyna płakać i jeśli po kilku dniach nie przyzwyczaja się ponownie do popołudniowych drzemek, zmęczeni jego zachowaniem rodzice zaczynają po prostu odpuszczać i nie można się im tutaj dziwić. A czemu tak naprawdę dziecko nie chce spać w ciągu dnia?
Może to wynikać z nieprawidłowego zachowania jego rodziców. Zaaferowani stanem swojej pociechy próbują pocieszyć ją z pomocą najróżniejszych sposobów – zabawiają ją, bujają, włączają relaksującą muzykę i próbują ukoić w swoich ramionach. O ile takie metody zazwyczaj pozytywnie działają na dzieci, zmęczony maluch, który i tak ma już problemy z zasypianiem, będzie nimi sfrustrowany. Skupiony na różnego typu rozpraszaczach przestanie koncentrować się na samym wypoczynku – muzyka dobiegająca z głośników radia nie pozwoli mu się wyciszyć, a bezustanne bujanie wcale nie zrelaksuje i nie rozluźni jego ciałka. Czasem wystarczy więc sobie po prostu odpuścić. Jeżeli dziecko naprawdę jest zmęczone, prędzej czy później samo z siebie zaśnie i nie trzeba mu przy tym wcale pomagać.
Kiedy nie warto zmuszać dziecka do dodatkowego wypoczynku?
Nierzadko problem braku snu w ciągu dnia wynika także ze zmniejszonych potrzeb samego dziecka. Nie można porównywać swojej pociechy do jej rówieśników – każdy maluch jest inny, ma inne potrzeby i odmienne wymagania. Ludzkie organizmy tylko w teorii funkcjonują dokładnie tak samo i rodzicom nie wolno o tym zapominać. Jeżeli dziecko nie jest w ogóle zmęczone, nawet najefektywniejsze i sprawdzone przez innych rodziców sposoby nie sprawią, że nagle odda się ono w objęcia Morfeusza i ze spokojem będzie wypoczywać przez kolejnych kilka godzin. Dziecko, które jest na siłę usypiane, zaczyna reagować negatywnymi emocjami. Staje się sfrustrowane, może się złościć, co przejawia w swoim zachowaniu – tupocie nóżek czy zaciskających się usteczkach. Jeżeli niemowle nie śpi w dzień, należy je pozostawić w spokoju i zająć je innymi czynnościami. Być może po godzinnej zabawie czy dłuższym spacerze samo tak bardzo się zmęczy, że bez specjalnego zachęcania odda się w pełni dziennemu wypoczynkowi.
Jak zadbać o jakoś snu malca?
Czasem też jakość snu jest o wiele ważniejsza od jego częstotliwości czy ilości. Niemowlęcy organizm jest w stanie dokładnie zregenerować się wyłącznie podczas nocy, o ile wypoczynek nie będzie w żaden sposób zakłócany. Jak rodzic może o niego zadbać? Przede wszystkim poprzez dobrą organizację dziecięcego pokoiku. Łóżko dla niemowlaka musi być wygodne i dość wysokie, aby maluch nie był w stanie samodzielnie się z niego wydostać. Kluczowa okazuje się także temperatura panująca w dziecięcej sypialni. Zbyt wysoka doprowadzi do przegrzewania się ciałka i choć ułatwi zasypianie, zaburzy jakość regeneracji, a zbyt niska okaże się nie do przejścia dla malca i może przyczynić się do jego zachorowania. Pokoik dziecięcy powinien być także regularnie wietrzony. W ciągu dnia, gdy malec uda się z drugim rodzicem na spacer lub zajmie się zabawą w salonie, najlepiej otworzyć wszystkie jego okna i wypełnić go w ten sposób świeżym powietrzem. Trzymając się tych kilku podstawowych zasad, można zdecydowanie podwyższyć jakość wypoczynku każdego niemowlaka.